Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Ankh Morpork

Ankh Morpork, czyli dlaczego planszówki są fajne [recenzja]

Przez ostatnie dwa lata Agu za wszelką cenę próbowała mnie przekonać do gier planszowych. Dzisiaj już nawet nie bardzo wiem czemu się przed tym opierałem, ale koniec końców i mnie dopadło. Jedno kosztowne hobby więcej czy mniej... Po wielu dniach przeszukiwania internetów w celu znalezienia odpowiedzi na pytanie "Jaka gra planszowa na początek" wybór padł na Ankh Morpork. Teraz, po kilku miesiącach i ponad setce rozgrywek mogę z całą pewnością stwierdzić, że był to strzał w dziesiątkę. Czemu? Zapraszam do dalszej części tekstu, w którym pierwszy raz bierzemy się za recenzję gry planszowej. Tak wygląda początkowe rozstawienie dla trzech graczy Zacznę klasycznie, od opisania pokrótce zasad. Na samym początku gracze losują tajne tożsamości, które określają ich cele w trakcie rozgrywki - może to być wzniecenie odpowiedniej liczby niepokojów, zgromadzenie 50 dolarów, dotrwanie do końca talii kart, umieszczenie agentów w 11 dzielnicach, lub kontrolowanie określonej li