Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

"Tancerze Burzy", czyli diesel punk w klimacie sushi [recenzja]

Cava miał "Króla kruków", Agu "Szklany Tron", ja natomiast zabrałem się za lekturę "Tancerzy Burzy". Pora na ostatnią recenzję z naszego uroborosowego triatlonu. Zwykle jak ognia unikam książek, filmów, gier czy seriali, które choć oparte na japońskiej kulturze, tworzone są przez zachodnich twórców. Jest ona na tyle nam obca, że próby przedstawienia jej szerszemu gronu nie wychodzą najlepiej. Albo traci się cały fascynujący pierwiastek tajemniczości i odrębności, albo tworzy kulturowy młotek, po ciosie którym odbiorca nie jest się w stanie pozbierać. Wyposażony więc w odpowiedni zestaw sceptycyzmu przystąpiłem do lektury i... szybko otworzyłem książkę na końcu, w miejscu, gdzie znajduje się słowniczek. Zalecam zresztą wszystkim czytelnikom rozpoczęcie lektury właśnie od niego, bo potem, kiedy akcja nabierze tempa, nie ma już czasu na wplatanie wyjaśnień w tekst, ani odrywanie się od niego tylko po to, żeby szukać definicji. Sam słowniczek (dwanaście

[FUNtastyczna kanapa] Czy wspominałam już, że jestem dziwna? Rozmowa z Martą Kisiel.

Witamy w drugiej odsłonie cyklu FUNtastyczna kanapa - tym razem zasiadła na niej Marta Kisiel! Będzie o najbliższych (i najdalszych) planach literackich, najnowszej powieści Marty, enczantowaniu czesta dla dikeja depeesa i odkrywaniu fabuły jako ważnej części składowej tekstu literackiego zwanego książką. Zapraszamy do lektury. FUNtastyka: OK, miejmy to już za sobą. Kiedy „Dożywocie 2” ? Marta Kisiel: O matko sadzonko, żebym to ja wiedziała… Niełatwa sprawa z tym „Dożywociem”. Pomysły są, nawet tytuł się już znalazł, co w moim przypadku zakrawa na cud, bo wymyślać tytułów nienawidzę serdecznie. Ale ciągle wyskakuje coś innego, co wpycha się na początek kolejki. Najpierw miałam popełnić „Nomen omen” w ramach rozgrzewki właśnie przed drugim „Dożywociem”, a tu niespodziewanie pojawiły się dwa zupełnie inne pomysły, którym na dodatek ochoczo przyklasnął wydawca. Więc póki co plan jest taki, że za to nieszczęsne „Dożywocie 2” biorę się jesienią przyszłego roku. Pytanie tylko,

Festiwal natchnienia. Antologia opowiadań o Opolu

Nigdy nie byłam w Opolu. To samo mogą powiedzieć niektórzy z autorów, których teksty znalazły się w antologii opowiadań o tym mieście. Jednak nie przeszkodziło im to w ich napisaniu. Antologia powstała w ramach konkursu Festiwal natchnienia , który polegał na napisaniu opowiadania nawiązującego do Opola.  Antologia składa się z dwóch części: pierwszej napisanej przez profesjonalnych, uznanych autorów oraz drugiej napisanej przez amatorów, dopiero stawiających pierwsze kroki w literackim świecie. Znajdziemy tu teksty Marka Hoddera, Jakuba Ćwieka, Martyny Raduchowskiej, Anety Jadowskiej oraz Małgorzaty Wardy. Szczególnie ciekawi mnie opowiadanie Marka Hoddera, który odwiedził jedynie Wrocław (chociaż to blisko Opola, może wystarczy?). Dlaczego o tym piszemy? Otóż Antologia opowiadań o Opolu znajduje się pod naszym patronatem, więc każdy komu uda się zdobyć tę książkę (nakład przewidywany jest na 500 egzemplarzy) będzie mógł zobaczyć na okładce nasze logo. [Mały konku

Biblioteczka i autografomania!

Przy okazji konkursu, w którym prosiliśmy was o zdjęcia biblioteczek padło zapewnienie, że swoją także się pochwalimy. Ponieważ wpadłam na pomysł, aby wraz z półkami zrobić również zdjęcia podpisanych książek trochę to wszystko zajęło. Ale już jest i można cieszyć oko. Zdjęcia są przedstawione w prostym schemacie: regał, kolejne półki oraz książki podpisane przez autorów na danej półce. Nie będziemy się zbytnio rozpisywać, na zdjęciach widać wszystko! Enjoy!